Autor Wiadomość
p.Marek
PostWysłany: Pią 15:17, 15 Lut 2008    Temat postu:

BÓG SŁUCHA NAWET NAJDZIWNIEJSZYCH MODLITW
Na religii w niektórych klasach zdarzy się tak, że uczniowie bardzo lubia modlić się spontanicznie modlitwaą powszechną. Z różnych powodów, ale w to nie wnikajmy. Kiedyś na lekcji ktoś taką intencją modlił się: "Panie Boże żeby szkołę spaliło" oczywiście od razu we mnie się zagotowało, zaczęły się tłumaczenia, że nie można modlić się tak by komuś szkodzić n. mi przecież ja tu pracuję i gdzie ja pójdę, a może są tacy którzy lubią szkołę itd.
Okazało się, że Pan Bóg co do tej modlitwy miał inny plan. Po tej lekcji do szkoły przywieziono pełno gaśnic. I cała klasa biegnie proszę pana pożar bo gaśnice przywieźli- oczywiście wszyscy z żartem na ustach. I wtedy sobie pomyślałe- nawet takich dziwnych modlitw Pan słucha i potrafi powiedzeć w nietypowy sposób JESTEM.
Mufafa
PostWysłany: Śro 18:25, 30 Sty 2008    Temat postu:

Noo...to, jak Bóg zsyła nam pomoc jest niekiedy bardzo zabawne Wesoly Tylko niestety nie zawsze umiemy to dostrzec...
p.Marek
PostWysłany: Śro 15:40, 30 Sty 2008    Temat postu:

Usiedliśmy w korytarzurazem z dziećmi gospodarzy na schodek, prowadzących na piętro, posiłku nie widać i nie śłychać, ale z dziecakami fajnie się rozmawiało. W końcu ze schodów ich Tata ściągnął nas do pokoju urczył kawą dbrym kuchem. Stwierdził, że mieliśmy szczęście bo chciał wyjść innymi drzwiami i wtedy by nawet nas nie zauważył. Tak nam się dobrze siedziało, że niezauważyliśmy, jak nasza pielgrzymka pół godziny jest już w biegu. Postanowiliśmy ruszyć na nocleg i ksiądz znowu pyta to co idziemy pieszo czy jedziemy samochodem. T stwierdziłem, że trzeba robić zaległe kilometry i iść na pieszo. Po drodze jak na pielgrzymów przysało różaniec wekę i start. Obok nas przejechała biał furgnetka w przeciwną stronę i w czaie modlitwy pomyślałem fajnie by było taką jechać do Koło i nie minęło dług a podobna biała furgonetka się zatrzymuję kierowca otwiera okno i pyta chcecia do Koła to wsiadajcie. Zdąrzyliśmy rzed dościem na nocleg. Mało tego moja grupa wtedy nie zabardzo rozgarnięta potrafiła wzią kartkę na noleg. I wtedy zobaczyłem, że Bog wysłuchiuje modlitw i że a niesamowite poczucie humoru. Pozdrawiam
p.Marek
PostWysłany: Wto 20:42, 29 Sty 2008    Temat postu: Bóg słucha

Nao i zaczynamy się modlić. jest blisko deszczu i mojej drodze nie tylko pielgrzynkowej stanął kiedys ks. Piotr Zaremba. Było to na pielgrzymce poznałem wtedy Justynę z Wejherowa i razem mieliśmy okazję przekonać się jak działa Bóg w modlitwie. Było to niedaleko Koło miejscowość Młynek usiedliśmy sobie z księdzem na trawie. Ksiądz proponuje byśmy pomodlili się po on jest głodny, żeby Pan Bóg dał mu jeść. Spojrzałem na to tak sceptycznie, ale myślę sobie z księdzem Piotrem pomodlić się to sama radość. No zbiera się na deszcz i ksiądz Piotr odzywa się acha Panie Boże chcesz byśmy sami poszukali no to idziemy. A do nas mówi no to który dom wybieramy, oczywiście ksiądz sam wybrał. Wchodzimy do domu cdn.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group