Autor Wiadomość
Karolina
PostWysłany: Śro 21:22, 10 Gru 2008    Temat postu:

KIEDYŚ to pojęcie względne
agnieszka
PostWysłany: Śro 20:13, 10 Gru 2008    Temat postu:

Trening czyni mistrza xDD Może mi się też KIEDYŚ uda Wesoly
Mufafa
PostWysłany: Śro 19:57, 10 Gru 2008    Temat postu:

Ja nie...Przepona. Półgłosem powiem wszystko. Ale pełnym. ojojoj...
agnieszka
PostWysłany: Śro 18:04, 10 Gru 2008    Temat postu:

Patryk, wymiękasz ? xD
Mufafa
PostWysłany: Wto 23:24, 09 Gru 2008    Temat postu:

"To nie wyzwanie, to samobójstwo" Wesoly
Stelluś
PostWysłany: Wto 20:14, 09 Gru 2008    Temat postu:

tak w sumie reasumując całe życie jest wyzwaniem Jezyk
agnieszka
PostWysłany: Wto 17:41, 09 Gru 2008    Temat postu:

Oczywiście Wesoly gdyby nie wyzwania nie było by JBT-u
p.Marek
PostWysłany: Pon 22:28, 08 Gru 2008    Temat postu:

A mam nadzieję, że lubimy ambitnie
agnieszka
PostWysłany: Pon 19:58, 08 Gru 2008    Temat postu:

Mi to nie wychodzi... Trzeba by dużo ćwiczyć... Ale ambitne Wesoly

Jestem dopiero na etapie lipy xD
p.Marek
PostWysłany: Śro 9:09, 24 Wrz 2008    Temat postu:

Proszę by tego tekstu się nauczyć bądź sobie wydrukować
p.Marek
PostWysłany: Śro 0:01, 27 Sie 2008    Temat postu: O koguciku i kurce

Poniższy tekst należy wymawiać szybko, monotonnie i bardzo wyraźnie. Najlepiej naucz się go na pamięć. Nie wypowiadaj go od razu w całości, zacznij od fragmentów. Najważniejsze: powietrze możesz nabierać tylko w miejscach oznaczonych znakiem „/”. Wydaje ci się to niemożliwe? Cierpliwości. Na pewno się uda.

Marian Mikuta Bajka o koguciku i kurce

Był sobie raz kogucik i kurka i poszli ze sobą na spacer. / Kogucikowi strasznie zechciało się pić, / tak że wyciągnął nóżki i zemdlał . / Kurka bardzo się tym zmartwiła, biegnie do morza i mówi: /
- Morze, morze daj wody, komu wody, kogucikowi wody, bo kogucik leży koło drogi i ani tchnie. /
- Nie dam ci / aż mi przyniesiesz od panien wieniec. /
Panny, panny dajcie wieniec, komu wieniec, morzu wieniec, żeby morze dało wody, komu wody, kogucikowi wody, bo kogucik leży koło drogi i ani tchnie. /
- Nie dam ci / aż mi przyniesiesz od wieprza kieł. /
- Wieprzu, wieprzu, daj kieł, komu kieł, pannom kieł, żeby panny dały wieniec, komu wieniec, morzu wieniec, żeby morze dało wody, komu wody, kogucikowi wody, bo kogucik leży koło drogi i ani tchnie. /
- Nie dam ci / aż mi przyniesiesz od dębu żołądź. /
- Dębie, dębie daj żołądź, komu żołądź, wieprzowi żołądź, żeby wieprz dał kieł, komu kieł, pannom kieł, żeby panny dały wieniec, komu wieniec, morzu wieniec, żeby morze dało wody, komu wody, kogucikowi wody, bo kogucik leży koło drogi i ani tchnie. /
- Nie dam ci / aż mi przyniesiesz od lipy łyka. /
- Lipo, lipo daj łyka, komu łyka, dębowi łyka, żeby dąb dał żołądź, komu żołądź, wieprzowi żołądź, żeby wieprz dał kieł, komu kieł, pannom kieł, żeby panny dały wieniec, komu wieniec, morzu wieniec, żeby morze dało wody, komu wody, kogucikowi wody, bo kogucik leży koło drogi i ani tchnie. /
- Nie dam ci / aż mi przyniesiesz od krowy mleka. /
- Krowo, krowo daj mleka, komu mleka, lipie mleka, żeby lipa dała łyka, komu łyka, dębowi łyka, żeby dąb dał żołądź, komu żołądź, wieprzowi żołądź, żeby wieprz dał kieł, komu kieł, pannom kieł, żeby panny dały wieniec, komu wieniec, morzu wieniec, żeby morze dało wody, komu wody, kogucikowi wody, bo kogucik leży koło drogi i ani tchnie. /
- Nie dam ci / aż mi przyniesiesz od pana siana./
- Panie, panie daj siana, komu siana, krowie siana, żeby krowa dała mleka, komu mleka, lipie mleka, żeby lipa dała łyka, komu łyka, dębowi łyka, żeby dąb dał żołądź, komu żołądź, wieprzowi żołądź, żeby wieprz dał kieł, komu kieł, pannom kieł, żeby panny dały wieniec, komu wieniec, morzu wieniec, żeby morze dało wody, komu wody, kogucikowi wody, bo kogucik leży koło drogi i ani tchnie. /
- Nie dam ci / aż mi przyniesiesz od pani chleba. /
Pani, pani daj chleba, komu chleba, panu chleba, żeby pan dał siana, komu siana, krowie siana, żeby krowa dała mleka, komu mleka, lipie mleka, żeby lipa dała łyka, komu łyka, dębowi łyka, żeby dąb dał żołądź, komu żołądź, wieprzowi żołądź, żeby wieprz dał kieł, komu kieł, pannom kieł, żeby panny dały wieniec, komu wieniec, morzu wieniec, żeby morze dało wody, komu wody, kogucikowi wody, bo kogucik leży koło drogi i ani tchnie. /
- Nie dam ci, / bo mi się kluczyki gdzieś zapodziały. /
Kurka zmartwiła się jeszcze bardziej, / biegnie do ogródka, patrzy jednym okiem: / „ko ko ko ko ko ko ko... nie ma”. / Patrzy drugim okiem : / „ko ko ko ko ko ko ko... są”. / Złapała kluczyki w dziobek i dyń dyń dyń dyń dyń... pobiegła prędko do pani. Pani dała panu chleba, pan dał siana krowie, krowa dała mleka lipie, lipa dała łyka dębowi, dąb dał żołądź wieprzowi, wieprz dał kieł pannom, panny dały wieniec morzu, morze dało wody kogucikowi, kogucik napił się, zapiał: „kukurukuuuu - ooo” / i poleciał.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group