 Wysłany: Pon 14:07, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
No to drogie dziewczęta czekam na publikacje na forum publicum. Czas najwyższy ujawnić swoje talenta bajkopisarskie...i niech będą Panu Bogu na chwałę i nam na pożytek.Do piór moje panie do piór i nie do tych z poduszek  |
|
| Wysłany: Pon 9:59, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
| To by już coś było | |
| Wysłany: Sob 21:34, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
Ma twórczość ogranicza się do opowiadania bajek (własnych, wymyślanych na spontana) Weronisi na dobranoc, jak razem nocujemy, lecz trzeba przyznać że się odwdzięcza... i tak se tworzymy od czasu do czasu  |
|
| Wysłany: Pią 15:46, 01 Lut 2008 Temat postu: |
|
| Nic z twórczości nie znajduje i dlatego strofy psuje. | |
| Wysłany: Pią 17:11, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
| WŁAŚNIE... | |
| Wysłany: Pią 0:49, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
| A potem pójdzie to na lektury do szkół
Może wspomnieć coś o JBTcie w treści tej epopei  Będzie dla potomnych |
|
| Wysłany: Czw 17:11, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
no a to co Pan Marek napisał to była waśnie inwokacja do kolejnej epopei narodowej....  |
|
| Wysłany: Czw 16:18, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Zaczyna się szaleństwo, drżyj (broń Boże rżyj) JBT-cie p.Marek bierze się za pióro. Oby tak dalej, oby tak dalej, całkiem nieźle Marecki |
|
| Wysłany: Czw 9:13, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Moze kiedys coś napisze
Kiedy w duszy coś usłyszę Ks. Twardowski mnie nurtuje On o kwiatkach z głębią pisze A ja w sercu smutki słyszę Kiedy słońcem poezja zaświeci Może jakiś wiersz do Was przyleci |
|
| Wysłany: Śro 18:17, 07 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Mufafa - nie wiem czy zauważyłes ale masz pierwszego fana;) | |
| Wysłany: Śro 0:07, 07 Lis 2007 Temat postu: |
|
Dla mnie bomba...tym bardziej, że ja bym musiał się napocić, żeby takie coś napisać...Cóż, taki ze mnie humanista jak z koziej du... hmmm...albo może inaczej Jak z wody ognisko   |
|
| Wysłany: Wto 15:59, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Już pędzę nogi łamię...A tak serio jeżeli ktoś chce czytać twórczość, która obecnie jest połączeniem Pasji ze św.Jana + lekko dołujące Wiedźmińskie akcenty (wynik mojej ostatniej pasji, odnośnie pewnej gry komputerowej), to jest chyba masochistą.Poczekam z ujawnieniem, aż klimat się ociepli i pozytyw myśli mnie zaleje, gdzieś na jakieś zielonej łące nad jeziorkiem w i w miłym towarzystwie stworzę coś optymistycznego i słonecznego.Ech, rozmarzyłam się, nie cierpię zimna. A może by tak zmienić klimat na afykański, co p.Marku?
Chcieliście lekkich dołów to je macie: "Coś" co mnie natchnęło po Luterku i Wszystkich Świętych Jeżeli nie rozmawiam o sztuce, to dlatego, że nie jestem grabarzem. Dla mnie dyskuje na ten temat, to jak stawianie ze słów nagrobków. Zamykanie w nich czegoś tak ulotnego jak dusza. Można wtedy być świetnym rzemieślnikiem, ale nigdy artystą. Sztukę (jak jeszcze wiele innych cudownych rzeczy na tym świecie) się tworzy, nią się oddycha, ją się pochłania, a nie zamyka się w słowach, bo ileż można dyskutować o powietrzu? Owszem dyskusje o warsztacie, bo dają one podstawy do wykonania rzemiosła, ale tylko rzemiosła. Dalej jest tylko cisza. 2/3.11.07 Spadam do czasu, aż się ociepli. |
|
| Wysłany: Wto 14:55, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Mufafa jestem Twoim fanem. wreszcie ktoś, choć rymowanka. Hurrra ktoś przełamał lody. Tak, tak Maju! | |
| Wysłany: Pon 14:26, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
Witam! Marlenka, zdrajco to ja tu w cichości kuchni kościelnej pokazuję Wam moje "wypociny", a Ty mnie tak na głębokie wody JBT-u...jak Ty tak możesz mnie wkopywać? Ja tak nieśmiało w sennym widzie, ech węża wychodowałam na własnej piersi... Pozdrawiam  |
|
| Wysłany: Pon 0:41, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Osoby co tu się wypowiadały
I wciąż pretensje do wszystkich miały Niech spojrzą na siebie... i daję wam radę Zamiast marudzić, zaświećcie przykładem. Chcieliście, macie, ale geneza tego...hmmm...czegoś, to sprzeciw przeciwko tym, co wymagają, a sami z siebie nic nie dają (nie czuję że rymuję ).
P.S. Jeśli najdzie mnie ochota zamieszczenia jakiejś mojej twórczości, to pouczam: Przed przeczytaniem zapoznaj się z treścią lekarza lub farmaceuty dołączonego do opakowania, bądź skonsultuj się z ulotką. (Żeby nie było, że nie uprzedzałem) |
|